Podziel się tą stroną

Jak w sześciu krokach zaprojektować skuteczny system Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta? Raport Eunomia Research&Consulting na zlecenie firmy TOMRA

Gminy nadal odpowiedzialne za zbiórkę odpadów opakowaniowych, ale zwolnione z kosztów gospodarowania nimi, przeniesienie kosztów recyklingu opakowań i odpadów tego typu na producentów i scentralizowany system kaucyjny. 

16 maja 2021

To tylko niektóre z kroków, które według raportu Eunomia Research&Consulting, przygotowanego na zlecenie TOMRA, powinna podjąć Polska, aby wdrożyć efektywny system Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP). Eksperci sięgają po najlepsze doświadczenia z europejskich rynków i pokazują, jak zaprojektować ROP, by była to transakcja „win-win-win” – korzystna dla konsumentów, producentów i samorządów. Raport nie pozostawia złudzeń: jedynie właściwe rozwiązania organizacyjne pozwolą nam na efektywną realizację unijnych celów recyklingu oraz dyrektywy Single Use Plastics.

Polska, podobnie jak wiele innych krajów członkowskich UE, musi dostosować swój aktualny system Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta do nowych wymogów unijnych. Polski rząd pracuje w tym momencie nad wdrożeniem nowych przepisów prawa w tym zakresie. – Projektując ROP musimy patrzeć nie tylko na aktualne cele recyklingu na rok 2023. Pod uwagę trzeba wziąć również te, które będziemy musieli osiągnąć w kolejnej perspektywie, za kilka czy kilkanaście lat – podkreśla Anna Sapota, wiceprezes ds. relacji rządowych w Europie Północno-Wschodniej w firmie TOMRA. – To ostatni dzwonek, by podjąć konkretne decyzje legislacyjne w tej sprawie. Do wdrożenia rozwiązań niezbędne jest przygotowanie wszystkich uczestników rynku, co w polskich warunkach zajmie co najmniej kilkanaście miesięcy.

Autorzy raportu przeanalizowali rozwiązania wykorzystywane z powodzeniem w kilku krajach europejskich. Przeprowadzili również warsztaty z przedstawicielami polskich gmin i producentów, aby dokładnie poznać specyfikę naszego kraju. Biorąc pod uwagę uzyskane informacje, a także wykorzystując swoje doświadczenie w projektowaniu systemów ROP oraz wiedzę na temat nowych regulacji, Eunomia zaproponowała zmiany w sześciu kluczowych obszarach, gwarantujące efektywne wdrożenie przepisów unijnych do polskiego prawa.

Po pierwsze – zbiórka

Zdaniem autorów raportu, gminy nadal powinny pozostać podmiotem odpowiedzialnym za zbiórkę odpadów opakowaniowych, jednak zostać zwolnione z kosztów gospodarowania tymi odpadami, w tym zapewnienia ich recyklingu. Istniejąca obecnie w Polsce infrastruktura i procesy udzielania zamówień są w stanie zapewnić wydajny i skuteczny system zbiórki. – Dyrektywy UE wymagają, aby przepisy krajowe nakładały pełne koszty recyklingu opakowań na producentów – mówi Andy Grant, Technical Director w Eunomii i jeden ze współautorów raportu. – Polskie prawo powinno jednak wskazywać, że dotyczy to tylko kosztów niezbędnych, aby gmina mogła prowadzić lub zakontraktować skuteczną i efektywną kosztowo usługę.

Po drugie – sortowanie

Eksperci Eunomii nie mają wątpliwości, że odpowiedzialność za sortowanie również powinna spoczywać na gminach, jednak pod pewnymi warunkami. Gminy miałyby możliwość rezygnacji z obowiązku sortowania, a wówczas przechodziłby on na organizację producentów, powiadomionych o tym z odpowiednim wyprzedzeniem. – Od podmiotów prowadzących zbiórkę należałoby wymagać dostarczania do sortowni odpadów o określonej minimalnej jakości, pod rygorem pomniejszenia płatności w przypadku niedotrzymywania wymaganego standardu. Z kolei sortownie musiałyby dostarczać, jako surowiec wtórny, materiały o jakości nadającej się do dalszego przerobu – wyjaśnia Andy Grant. – Taki system będzie odpowiednią zachętą dla producentów do modyfikowania opakowań w łańcuchu dostaw, a także rozwoju infrastruktury recyklingu.

Co ważne, polityka zamówień publicznych powinna mieć na celu wypracowanie z czasem efektywnej infrastruktury sortowania, o odpowiedniej skali i zasięgu geograficznym. Eksperci Eunomii podkreślają także, że własność recyklatów powinna należeć do producentów. Jeśli właścicielem recyklatu pozostaną gminy, trudno bowiem będzie stworzyć spójną krajową strategię inwestowania w infrastrukturę do ponownego przetwarzania.

Po trzecie – nadzór

Za recykling pozyskanych w ten sposób surowców wtórnych powinna odpowiadać jedna organizacja producentów. Autorzy raportu podkreślają, że w idealnym scenariuszu, za koordynację – w imieniu wszystkich polskich producentów – odpowiadałby jeden podmiot non-profit. Organizacja ta musiałaby podlegać regularnym audytom (zarówno pod względem finansowym, jak i tonażowym), aby uniknąć nadużyć i stale poszukiwać skutecznych dla osiągnięcia celów umów.

Po czwarte – koszty i zakres

Unijny pakiet odpadowy wymaga, aby zasada pełnego odzyskiwania kosztów netto obejmowała wszystkie opakowania. Z związku z tym, Polska powinna przerzucić koszty unieszkodliwiania frakcji tego typu odpadów na producentów. Wariant ten zachęcałby do dalszego sortowania odpadów opakowaniowych z odpadów resztkowych, co będzie konieczne do osiągnięcia przyszłych celów recyklingu odpadów komunalnych. – Tym samym konsumenci nie będą już płacić za recykling opakowań poprzez opłaty dla gmin, bo koszt ten zostanie opłacony bezpośrednio przy zakupie danych produktów – tłumaczy Anna Sapota z TOMRA. – W ten sposób oddajemy decyzję w ręce konsumenta, bo to on sam, przez własne wybory, będzie miał wpływ na to, ile i jakich opakowań zostanie wprowadzonych na rynek i jakie opłaty w związku z tym będzie ponosił.

Zakres kosztów, które mają być ponoszone przez producentów, zostałby rozszerzony poza wymogi prawne — o pozycje, do których zachęca (choć nie zobowiązuje) dyrektywa ramowa o odpadach. Dotyczy to w szczególności kosztów gospodarowania pozostałymi opakowaniami wysortowanymi z odpadów resztkowych oraz kosztów uprzątnięcia wszystkich porzuconych opakowań z przestrzeni publicznej, nie tylko opakowań jednorazowego użytku z tworzyw.

Po piąte – ekomodulacja stawek opłat producentów w ramach ROP

Ekomodulacja stawek opłat uiszczanych przez producentów powinna odzwierciedlać zarówno koszty recyklingu (w przypadku opakowań łatwo poddawanych przetwarzaniu), jak i możliwość recyklingu różnych opakowań objętych systemem. Sumę uiszczonych opłat należy przeznaczyć na pokrycie kosztów, które system ma obejmować.

Po szóste – system kaucyjny

Zgodnie z unijną dyrektywą Single Use Plastics, do 2025 roku państwa członkowskie muszą osiągnąć określone poziomy selektywnej zbiórki opakowań plastikowych po napojach – odpowiednio 77% w 2025 roku i 90% w ciągu kolejnych dwóch lat. Autorzy raportu uważają, że najwłaściwszą drogą dla osiągnięcia tych celów jest scentralizowany system kaucyjny. – Należy z całą mocą podkreślić, że systemu kaucyjnego i ROP nie można traktować rozłącznie, nie są one też systemami alternatywnymi w stosunku do siebie, ale komplementarnymi. System kaucyjny jest formą systemu ROP – zauważa Andy Grant. – Co ważne, nie da się „przełączyć” istniejącego systemu na nowe warunki bez okresu przejściowego. Dlatego im wcześniej zostaną w Polsce podjęte konkretne decyzje legislacyjne, tym dłuższy będzie okres na dostosowanie się oraz tym mniej problematyczny i kosztowny będzie proces przejścia.

Zdaniem ekspertów Eunomii, dobrze funkcjonujący system kaucyjny to doskonałe narzędzie do zwiększania poziomów recyklingu. Z tego względu rekomendują oni wykorzystywanie tej metody tak często, jak to możliwe, nie tylko dla opakowań plastikowych, ale też np. puszek aluminiowych czy butelek szklanych.

Pełna wersja raportu jest dostępna tutaj.